paź 07 2004

„Punk – owanie”, „Grunge...


Komentarze: 9

Spójrz na prawo; glany, koszulka z Cobainem, „kostka”, i tym podobne atrybuty bycia „klimaciarzem”. Jesteś zaskoczony(a)? To jeszcze nic. Po lewej masz niebieskie „jeany”, starte „glanoje” (tzw. glany popularne), wielki sweterek, włosy na czarno zafarbowane, no i nieodłączny atrybut fana Iron Maiden (duże litery to błąd w druku...), czyli „ramoneska” w wersji skóro – podobnej. A na koniec swoistej wyliczanki prawdziwy rodzynek: pomieszanie stylów (zapewne ów człowieczek pragnie być oryginalny), a na plecach wojskowy plecak na którym widnieje wielki napis Pearl Jeam!!! Chryste jaki Jeam? O to zapewne należy zapytać owego fana Pearl Jeamu, oj, przepraszam, niedoskonały jestem (choć podobno to nasza wspólna cecha...), Pearl Jeama... (Czyta się Dżem, czy jakoś tak.). Bądź tu człowieku mądry, bo ile supkóltór, tyleż nowości. A ja tyle lat myślałem że jest Pearl Jam!!! Ach, głupi jestem i za nowymi „trendami” nie nadążam. A „cooltura” się rozwija... Ale nie o Dżemie to rozprawa, bo niektórzy pomyśleć gotowi że pana Nalepy nie lubię. Może i tak, ale staram się szanować. I ta myśl swoistym meritum tego tekstu mogła by być, ale nie taki był mój cel. Bo ludzie, słuchajcie!!! Ważne jest co czujecie i jaki macie pogląd na pewne sprawy. Nie róbcie czegoś czego nie rozumiecie tylko dlatego, że inni tak robią. Słuchać muzyki punkowej (Offspring to nie punk, ale to osobna historia...), to nie tożsame z byciem punkiem. I tak jest z każdą muzyką, która jest związana z jakąś ideologią. I na Boga, nie powielajcie! Dlaczego przy Smells Like Teen Spirit płaczecie? Bo szkoda że chłop nie żyje, a tak fajnie gitarami rzucał... Przecież go nie rozumiecie! Więc za nim nie powtarzajcie, bo nienawidził takich jak wy! Próbujecie być takimi jakim on był i cholernie się z tym obnosicie! A śmieszni jesteście i chwała wam za to, szkoda tylko, że o tym nie wiecie.

                                           Propozycja moja taka: czepcie się czegoś innego, śmieszni będziecie tak samo. A może tak jak ja znajdziecie coś co zrozumiecie. I tego wam życzę. Choćbyście mieli fanami Skaldów zostać. I zakładajcie „fan-cluby” które już w swoim założeniu są tak trywialne jak wy.  I na pewno lepiej wam to wyjdzie. I też będziecie oryginalni. I może stworzycie nową supcooltóree? Nazwa nie przychodzi mi do głowy, ale proponowałbym pisownię oryginalną, dziwaczną. I od razu będzie wiadomo, że jest w tym jakiś fałsz.

PS. Zdaję sobię sprawę że tą notką raczej nie zdobędę sobie zwolenników. Ale nie muszę, chcę być tutaj szczery. Nie chce aby ktoś myślal ze Kurt Cobain jest moim guru... hehe... bo tak nie jest.... Pozdrawiam i thx za komenty.

explorer : :
wow gold
23 grudnia 2009, 07:08
Heavy metal i hard rock z lat 80 rulezz :D i jeszcze jedno , ja nigdy nie "pozdrawiam" i nie "dziekuje za komentarze" bo po co?
wow gold
23 grudnia 2009, 06:44
x1223Dzisiaj kojarzy mi się z MTV i Coca Colą czy McDonalds... czyżby już wszystko sie sprzedało???
NO NAME
07 października 2004, 15:18
ZA DZO RZECZYWISTOSCI W TYM WSZYSTKIM
07 października 2004, 14:25
Dawno się tak nie uśmiałam. W jak najbardziej pozytywnym znaczeniu :> Pearl jam \'em mnie rozwaliłeś po prostu. Bynajmniej starsznie nie lubię szufladkowania, dlaczego wszystko musi być poukładane? Ci wyglądają tak to są tacy, tamci tam to jeszcze inaczej. To pchanie każdego w jedną określoną subkulturę jest jakąś wielką pomyłką. De facto niektórzy faktycznie przesadzają z tym kreowaniem się na wielkiego fana..
07 października 2004, 11:04
Te \"normalne dzieci\" słuchały właśnie Skaldów ;-)
07 października 2004, 09:44
PS. Hip hopu osobiście nie lubię.. jednak niegdyś tez był alternatywny... a dzisiaj jest cool, Yo! i tego tyou schematy... śmiech na sali...
07 października 2004, 09:42
Ja nie jestem Michałem Wiśniewskim i nie chciałem szokować... ale... ci z nas którzy mają dzisiaj nieco wiecej lat, wiedzą i widzą na własne oczy, że dzisiaj niemal każda część kultury alternatywnej zmieniła sie niemal w Pop-Art \"Warchlaka\" Komercjalizacja dotkneła więc wszelkie gałęzie czy też nurty owej alternatywy... więc w gdzie ta alternatywa? Jeszcze 10 czy 12 lat temu w podstawówkach były normalne dzieci a nie punkowcy, metale, hip-hopowcy itd. No właśnie a co stało się z hip-hopem? Dzisiaj kojarzy mi się z MTV i Coca Colą czy McDonalds... czyżby już wszystko sie sprzedało???
07 października 2004, 09:15
Mnie się faktycznie ta notka nie podoba... z wyjątkiem momentu \"kopiowania\". Ale może czasami gdy wydaje ci się że ktoś kopiuje kogos, to wcale tak nie jest. Ja nie nosze \"rózowych sweterków\", nie chcę być kopią panny spears. Ale do Iron Maiden to już koniecznie sie przyczepić musiałeś! A wiesz czemu mi sie oni podobają... bo w przeciwieństwie do tzw. Slipknota, nie wydzierają mord... a to jest chyba w muzyce najważniejsze.. żeby się dało czegoś słuchać. A co do \"supkóltór\".. nie wiem czy do jakiejś należe, pewno tak.. ale innych to powinno ch** obchodzić. A tak na marginesie Heavy metal i hard rock z lat 80 rulezz :D i jeszcze jedno , ja nigdy nie \"pozdrawiam\" i nie \"dziekuje za komentarze\" bo po co?
07 października 2004, 09:11
Zawsze mnie śmieszył ten cały kult Cobaina. I nikt nigdy nie potrafił mi wytłumaczyć, skąd to się bierze - bo przecież muzyka marna.

Dodaj komentarz