Komentarze: 0
Wydawalo mi sie ze nie znajde tego cholernego hasla. A jednak sie udalo i znowu bede mogl pisac jakies pierdoly na niewazne tematy... Mialem duzo czasu zeby poczytac troche blogow i tak sie teraz zastanawiam, co w tym jest takiego, ze czlowiek uzewnetrznia sie przed niewiadomo iloma osobami... Czy mi sie wydaje, czy latwiej jest pisac cos tutaj niz rozmawiac szczerze z drugim czlowiekiem... Druga rzecz jaka mnie zastanawia to po cholere umieszczac tutaj tajne informacje "Widzialem sie z Marysią, chyba mnie zdradza, bo jak jej opowiadam o wplywie ruchow tektonicznych na stabilnosc mostów, to jakos jej dziwnie oczy mętnieją... chyba myśli o innym!!!"... Ile szczerosci w tym wszystkim, ciezko powiedziec, w kazdym razie bardzo sie ciesze ze znalazlem kilka blogow ktore sa w jakis sposób tematyczne (To nie ten o mostach itp) i sa naprawde szczere... no i nie wtajemniczaja mnie w mysli owej Marysi... (tak sie zastanawiam jak zaczne pisac o gitarach, kto to bedzie czytal? A zreszta co mnei to obchodzi... przeciez chyba pisze te glupoty tylko dla siebie) No i jak chce ktos o gitarach??? Czy lepsze serialowe klopoty?